wtorek, 1 grudnia 2015

"Cnotliwy książę. Zanim Henryk VIII został królem" David Starkey

Tytuł: Cnotliwy książę. Zanim Henryk VIII został królem

Autor: David Starkey

Wydawnictwo Amber

Rok wydania: 2009

"Faceci tacy są. Najpierw "kocham cię", a potem "urwę ci głowę"!" Norman

Mam fizia na punkcie Anglii. To fakt niezaprzeczalny i jawny. Ta mania zaczęła się u mnie już w podstawówce, podczas pierwszej lekcji z historii w czwartej klasie. Pamiętam jak dziś, kiedy patrząc w podręcznik pomyślałam sobie, że kiedyś pojadę do Anglii. Nie przypuszczałam nawet, że na spełnienie marzenia przyjdzie mi czekać prawie dwadzieścia lat! Jednak stało się, dzięki mojemu mężowi spełniłam marzenie. Nasza podróż do Londynu była jak objawienie. Zachwycało mnie wszystko, łącznie ze znakami drogowymi i tabliczkami oznaczającymi zejście do metra. Moja mania na punkcie Anglii i wszystkiego co brytyjskie odżyła. Kocham - co naturalne - historię korony angielskiej, a w szczególności okres panowania Tudorów. Henryk VIII i Elżbieta I to moi ulubieni władcy, choć królowa Wiktoria też znalazła szczególny kątek w moim sercu. Ale to od Henryka VIII moja angielska pasja wzięła swój początek.

Henryk VIII znany jest powszechnie jako ogromny mężczyzna, który miał sześć żon i założył kościół anglikański. Ten potężny monarcha postrzegany jest przez większość jako tyran i okrutnik, latający z toporem za kolejnymi małżonkami. To jednak nie do końca prawda. Spośród wszystkich sześciu żon Henryka tylko dwie zostały ścięte: Anna Boleyn z powodu wymyślonego oskarżenia o kazirodztwo, zdradę stanu i czary, a Katarzynę Howard z powodu rzeczywistej zdrady stanu, za którą uważano wówczas zdradę małżeńską w wykonaniu królowej. Z pozostałymi partnerkami król po prostu się rozwodził, a ostatnia z nich przeżyła go. Manią Henryka było pragnienie spłodzenia potomka płci męskiej, aby świetność rodu nie wygasła. Nawet nie przypuszczał, że najpotężniejszy władca, któremu przyjdzie rządzić po nim, to rudowłosa córka ze związku z Anną Boleyn. Elżbieta I mimo że nie zaznała miłości ojcowskiej, to w późniejszym okresie podziwiała swojego rodziciela i starała się mu "udowodnić", że jest wartą korony. Smutna to historia, ale w dziejach świata było takich na pęczki. No ale wróćmy do meritum! Kim był Henryk Tudor? Jakim był człowiekiem z natury? Czego pragnął najbardziej? Czego się bał?....Ha! Kto chce wiedzieć, niech czyta ;)

Książka czyta się dość ciężko, jeśli ktoś nie ma zacięcia historycznego. Znajduje się tutaj mnóstwo faktów, o których standardowe podręczniki do historii raczej się nie rozpisują. Większość pozycji na rynku skupia się na okresie życia Henryka, kiedy już został władcą. Tutaj jednak możemy poznać wcześniejszą drogę, którą monarcha musiał przebyć. Autor włożył wiele wysiłku, aby czytelnikowi zobrazować również całą mozaikę zależności i konfliktów pomiędzy rodami Yorków i Lancasterów. Żałuję tylko, że całości brak polotu beletrystycznego, którego mistrzem był np. George Bidwell. Tak więc książkę oceniam bardzo wysoko ze względu na niestandardową zawartość, ale daję też minusa za natłok faktów, którym brakuje emocjonalnej oprawy.

2 komentarze:

  1. Coś dla mnie, no i jeden z moich najbardziej ulubionych okresów historycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię powieści historyczne i nie straszny mi natłok faktów, poszukam książki:)

    OdpowiedzUsuń