Tytuł: Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka
Autor: Iwona Luba
Wydawnictwo: Carta Blanca
Liczba stron: 288
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-7705-262-4
Cena: 89 zł
"Craaazyyyy! Craaazyyy! I'm so fuc...ing crazy baby!" Norman
Jeśli ktoś znajdzie w sobie na tyle siły i zainteresowania moją osobą, może łatwo się doszukać pewnych nudnych faktów z mojego prywatnego życia. Jednym z nich jest informacja o ukończonym przeze mnie kierunku studiów. Jako rasowa polonistka mam swoje małe zboczenia, dzięki którym mam pewność, że pomimo braku praktycznych aspektów, moja decyzja o wyborze kierunku była jak najbardziej słuszna...no właściwie to jedyna właściwa. No więc teraz klepię biedę i notorycznie poszukuję pracy, ale za to mam ogromną, śmieciową wiedzę o rzeczach, które interesują tylko mnie i może jeszcze paru innych "polonistycznych" oszołomów. Jednym z moich tzw. koników jest historia XX-lecia Międzywojennego w Polsce i korzenie, z których wynikało szaleństwo tej epoki. W większości pewnie się nad tym nie zastanawialiście (byłabym zszokowana, gdyby było w tej materii inaczej), ale ja wiem, że Polscy artyści i szaleńcy ze świadka krakowskiego bardzo mocno wzorowali się na tym, co miało miejsce...w Niemczech! a dokładniej to w Berlinie! Przecież Niemcy to dla Nas, Polaków, "kolebka zła" i nienawiści, które rozpanoszyły się po świecie jak wysypka na tyłku! A tu zonk... bo to właśnie Niemcy imponowali nam swoją kozacką odwagą i rozwiązłością, wyzwolonym duchem artystycznym i unowocześnioną moralnością, którą cechowało wyjątkowe rozprężenie. Jakaż więc była moja radość, kiedy odkryłam, że na ten jakże wdzięczny temat powstał przepiękny album, zapchany dosłownie całą masą anegdot, historii i miejskich legend z dawnego, dosłownie dzikiego Berlina.
Oto opowieść o Berlinie w zawrotnym rytmie fokstrota i rewiowych popisów. Autorka prowadzi przez szalone lata dwudzieste XX wieku i pokazuje miasto w różnych odsłonach. W tętniącym życiem w dzień i w nocy Berlinie spotykamy geniuszy nauki, literatury i sztuki, gwiazdy filmu – od Marleny Dietrich, Leni Riefenstahl i Fritza Langa, przez Bertolta Brechta i Ottona Dixa, po Alberta Einsteina, a także najwybitniejszych polityków, muzyków i sportowców. Pozycja wciąga niesamowicie, przyprawiając nas od czasu do czasu o wypieki na twarzy. Autorka wykonała kawał dobrej i żmudnej roboty, odnajdując całą masę niezwykłych informacji dotyczących życia Berlińczyków w czasach przedwojennych. Album jest pięknie ilustrowany, zrobiony "na bogato", z fantazją jakiej można pozazdrościć :) Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom historii w wydaniu szalonym, bez akademickiego zanudzania suchymi faktami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz