środa, 21 listopada 2012

Wojciech Śmieja "Gorsze światy. Migawki z Europy Środkowo-Wschodniej"

Tytuł: Gorsze światy. Migawki z Europy Środkowo-Wschodniej

Autor: Wojciech Śmieja

Wydawnictwo: Carta Blanca

Liczba stron: 304

Rok wydania: 2012

ISBN: 978-83-7705-214-3

Cena: 34,90 zł

"Strasznie dobrze wychowany gość z tego diabła, że w tylu miejscach mówi dobranoc!" Norman

Siedzę sobie w swoim domku, przy komputerze, i myślę sobie, w jakim zadupiu ja mieszkam. No bo kina nie ma, kawiarni też nie, teatru to nawet nie wspomnę, a biblioteka tylko jedna... . No bida z nędzą! Zadupie totalne!... a może jednak nie? Wyobraźmy sobie takie miejsce, w którym nawet asfaltu na drogach nie ma (a tych dróg to aż całe dwie lub trzy), internetu na oczy nie widzieli (ło Matko Bosko!), psy nie szczekają na obcych (bo też nigdy takowych na oczy nie widziały), a kobiety o czymś takim jak stringi to nawet nie słyszały. I jak? wyobraziliście to sobie? czy nie daliście rady? Ja nie dałam, i dlatego przeczytałam "Gorsze światy"... .

Oto pamiętnik z podróży nieszablonowej i bardzo odważnej. Narrator spakował plecak i pojechał w siną dal, tam gdzie ludzie jeżdżą chyba tylko wtedy, kiedy zabłądzą lub pomylą drogi. Jego przygoda zaczyna się w Myscowie, leżącej w sercu Beskidu Niskiego. Ta wieś żyje już od kilkudziesięciu lat w ciągłym strachu, czy Państwo zbuduje tamę na Wisłoce i ich zaleje, czy też nie. Później ruszamy nieco dalej, do Istebnej - stolicy łunochoda. Tutaj za mega-imprezę uchodzi litr wódki na masce łunochoda i paczka zagranicznych papierosów - oczywiście do podziału między imprezowiczami. Lecimy dalej, w stronę coraz bardziej zapomnianych przez Boga i ludzi zakamarków Europy Środkowo-Wschodniej, przecinając nie tylko Mołdawię i Rumunię, ale i Kosowo, Serbię, Macedonię, Grecję, Ukrainę i Rosję. Niezwykłości tutaj tyle, że trzeba by kilka stron skrobać, żeby o wszystkim napisać choć kilka słów. Bohater/Narrator poznał ludzi, o których świat i bóstwa już dawno zapomnieli, a ich małe sukcesy ( jak kibel ze skórzaną deską czy gablotka na pocztówki) urastają w ich własnych oczach do potężnych osiągnięć. Niektórzy wyglądają na szczęśliwych i spokojnych, inni tylko czekają na propozycję, żeby się zabrać z naszym Bohaterem/Narratorem w dalszą wędrówkę. Przy każdym kolejnym miejscu na mapie i związanym z nim życiorysie zastanawiamy się tylko, czy te "gorsze światy" są naprawdę takie gorsze? Czy nie ma w nich nic, co by mogło nas kusić? To już pozostawiam Waszej indywidualnej ocenie...

Do jajcarskich ta książka z pewnością nie należy, choć bywają w niej takie momenty, że możemy się wyszczerzyć. W gruncie rzeczy to trudna pozycja, bo zmuszająca do zastanowienia się, czy my na pewno żyjemy w XXI wieku. Czyta się trudno, ale nie z powodu języka, który jest dość lekki i przyjemny w konstrukcji. Chodzi mi bardziej o stronę emocjonalną, którą ta lektura pobudza (no przynajmniej u mnie tak było!). Dawno już nie miała styczności z książką, która w mądry sposób jednocześnie mnie smuci i bawi, czasami złości a notorycznie wręcz wprawia w stan osłupienia. Przyznam, że raz się nawet pobeczałam (to nie jest śmieszne!). Pozycję polecam z pewnością dla wszystkich tych, którzy czują się znudzeni sztampowymi obrazkami z wakacji, jakie jesteśmy zmuszeni oglądać co roku, po powrotach znajomych i rodziny z "zagranicy". Przeczytajcie i zabłyśnijcie znajomością faktów i miejsc, o jakich Wasi znajomi i rodziny nawet nie słyszeli!

Za otwarcie moich oczu na prawdziwy świat, odarty z pocztówkowego wizerunku, gorąco dziękuję wydawnictwu Carta Blanca!

3 komentarze:

  1. I znowu przenosimy się w jakieś wschodnie rejony... :) Dobrze, bo taka wiedza jest na pewno bardzo przydatna i wykracza poza typowe informacje przyswajalne przez przeciętnego turystę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię życiową, prawdziwą do bólu tematykę, więc książka zdecydowanie dla mnie. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej świat bez internetu - katastrofa :D Żartuję oczywiście. Książka wydaje się ciekawa, co prawda rzadko sięgam po tego typu literaturę, ale może dam się namówić ;)

    OdpowiedzUsuń